Definicja budowali dla potrzeb podatku od nieruchomosci uznana za niekonstytucyjną

Niejasna definicja przyczyną wielu sporów

Od lat podatnicy i samorządy lokalne toczą wiele sporów o to, jaki obiekt spełnia definicję budowli. Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych zakłada, że budowla to obiekt budowlany w rozumieniu przepisów prawa budowlanego niebędący budynkiem lub obiektem małej architektury, a także urządzenie budowlane w rozumieniu prawa budowlanego związane z obiektem budowlanym, które zapewnia możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem. Podatek od budowli wynosi 2% ich wartości, a nieraz przy najbardziej wątpliwych stanach faktycznych, sprawy toczą się o setki tysięcy złotych.

Co orzekł Trybunał

Wyrok TK z 4 lipca 2023 r. (sygn. SK 14/21) w sposób jednoznaczny stwierdził, że definicja budowli zawarta w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych jest niezgodna z Konstytucją i straci moc obowiązującą za 18 miesięcy. Niezgodność polega na naruszeniu zasady uregulowania przedmiotu opodatkowania w ustawie (art. 217 Konstytucji) oraz zasady powszechności opodatkowania (art. 84). W ustnym uzasadnieniu wyraźnie podkreślono, że na podstawie samego brzmienia przepisów ustawy podatkowej podatnik powinien wiedzieć, bez większych wątpliwości, czy podlega w danym stanie faktycznym opodatkowaniu, czy też nie. Obecnie obowiązująca definicja na to nie pozwala, gdyż odwołuje się do przepisów prawa budowlanego, które również nie pozwalają na precyzyjne ustalenia.

Stanowisko WWP


Już od kilkunastu lat TK, zajmując się podatkiem od nieruchomości, sygnalizował wielokrotnie, że przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych w zakresie użytych definicji wymagają nowelizacji. Niestety nie doczekaliśmy się żadnej poważnej debaty w tym zakresie i kompleksowych zmian.

Podkreślenia wymaga fakt, że wyrok nie ma charakteru interpretacyjnego (nie wskazuje, jak przepis powinien być interpretowany zgodnie z Konstytucją), ale jednoznacznie stwierdza o jego niekonstytucyjności. Z uwagi na czekający nas okres wyborczych kampanii, nie należy się spodziewać, aby parlament zajął się tym zagadnieniem jeszcze w obecnej kadencji. Należy z ubolewaniem podejrzewać, że dopiero zbliżający się termin utraty mocy obowiązującej przepisu, zawierającego definicję budowli, zmobilizuje odpowiednie organy do działania. Czas pokaże czy dojdzie przed tą nowelizacją do szerszych konsultacji – wydaje się, że przepisy o podatku od nieruchomości powinny zostać napisane od nowa.

Co więcej, należy pamiętać o trwających i zakończonych postępowaniach podatkowych – podatnicy dzięki wyrokowi TK zyskali mocny argument w swoich indywidualnych sprawach. Odroczenie wejścia w życie wyroku nie zmienia faktu, iż obecne przepisy zostały uznane za niekonstytucyjne. W najbliższych miesiącach sądy będą musiały oceniać, czy możliwe było pobranie podatku od nieruchomości na podstawie niekonstytucyjnego przepisu, jeśli chodzi o opodatkowanie budowli. Pomimo że przepis ma jeszcze obowiązywać przez najbliższe 18 miesięcy, można z pewnością powoływać się na zasadę rozstrzygania wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika (art. 2a Ordynacji).

Istnieje również szansa na wznowienie postępowań podatkowych, zakończonych decyzją ostateczną (art. 240 Ordynacji podatkowej) – jedną z przesłanek wznowienia jest uznanie niekonstytucyjności przepisu, będącego podstawą wydanej decyzji ostatecznej). W praktyce istnieją rozbieżne stanowiska, czy taki wniosek składać w terminie 30 dni od dnia opublikowania orzeczenia TK, czy w terminie 30 dni, licząc od dnia wejścia w życie jego skutków.